Starcie tytanów inteligencji, dowcipu, ironii i finezji językowej. Prof. Jerzy Bralczyk, wybitny i popularny językoznawca, nieprzymuszany przez Ogórka ujawnia nie tylko nieznane i niewygodne fakty dotyczące języka polskiego. Odsłania także całą prawdę o sobie: o swej ciężkiej doli dziecka chłopskiego, o swym porażeniu w Bazylice Świętego Piotra, o swych lekturach tajnych i jawnych, o zauroczeniach, fascynacjach i pasjach etc., etc. I dokonuje coming outu: przyznaje się, dlaczego lubił PRL i był w PZPR do końca.Michał Ogórek zaś, felietonista "Gazety Wyborczej", nieprzymuszany przez Bralczyka opowiada o swej śląskiej opcji, której ukryć się nie da i - w rezultacie - przyznaje się do wszystkiego. Obaj, w rozmowach prowadzonych w lekkiej formie, inteligentnych i dowcipnych, pastwią się nad sobą, przeszłością, współczesnością i oczywiście - nad językiem, zwłaszcza polskim. A dodatkowo nad wszystkim, a szczególnie nad Bralczykiem i Ogórkiem, pastwi się rysunkowo Jacek Gawłowski.Miłe Panie i Panowie bardzo mili,utworzycie wielbicieli spory chórek,gdy będziecie obcowaliz książką, którą napisaliświetni dwaj Panowie - Bralczyk i Ogórek.Rozmawiają jasno, mądrze i z humoremi przykładów odnajdziecie tu bez liku,jak przemiany obyczaju,losy ludzi, losy krajuprzeglądają się w myśleniu i języku.Lecz ten wątek to dopiero jest początek,mnóstwo innych wątków w tej książeczce czeka,moc anegdot, moc impresji,czar aluzji, wdzięk dygresji,przecudownie rozrzucona kartoteka.Doceń też, jak ważną rzeczą jest rozmowa,dialog erudycją oraz żartem tchnący,potwierdź, że wśród ścian zaciszaciągle się znajduje nisza,skromna nisza przeznaczona dla myślących. Wojciech Młynarski (www.azymut.pl)
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 7 dni
Rok 1945, miałam dziewięć lat. Czytam książkę Magdaleny Grzebałkowskiej zdumiona, jak mało wiem o tej chwili między straszną wojną a niepewną nadzieją. A co wiedzą urodzeni ćwierć czy pół wieku po mnie? O tęsknocie, bezradności i sprycie pierwszych osadników na Ziemiach Odzyskanych, o grotesce szabru, o zatopieniu okrętu "Wilhelm Gustlof" z tysiącami niemieckich cywilów, o otwockiej próbie przywrócenia dzieciństwa sierotom żydowskim, o zasiedlaniu gruzów Warszawy (wojsko wzywa, by ludzie znaczyli miejsca, gdzie mogą być miny, najlepiej - pękiem słomy na żerdzi). Autorka dotarła do świadków i uczestników wszystkich historii i zachowała język ich opowieści, bezlik zdumiewających szczegółów, łzy, namysł, ale także śmiech, jak w życiu. To był rok wyjątkowo intensywnego życia i czuje się to na każdej stronie tych świetnych reportaży. [Małgorzata Szejnert, reporterka]
1945 to rok pełen sprzeczności i chaosu. Jest w nim wszystko: potężne nadzieje związane z końcem wojny i gorycz pokoju. Radość, że przeżyliśmy i obrazy masowych ekshumacji. Heroiczna odbudowa oraz szaber i korupcja. Przemoc wobec Polaków i Polaków wobec "obcych". Złożoność tego czasu doskonale uchwyciła Magdalena Grzebałkowska, pokazując ten rok z perspektywy zwyczajnych ludzi. Reportaż z jądra ciemności? Pobojowiska? Nie tylko. To także opowieść o powrocie do życia. [Marcin Zaremba, historyk]
UWAGI:
Mapy na wyklejkach. Bibliogr. s. 399-403. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historynek, Wierszynek i Militarek lubią się kłócić. A mają o co - z końcu jest wiele faktów w historii Polski (od pradziejów po współczesność), naszej sztuce i literaturze, o które można się spierać do rana. A że bystre z nich mole książkowe, złośliwe i dowcipne - to dobrze się tych utarczek słucha.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ksiądz Adam Boniecki bardzo osobiście o ważnych ludziach swojego życia.
Wielcy ludzie Kościoła, poeci, filozofowie, opozycjoniści, ale też, na równych prawach, postacie szerzej nieznane, które niezwykle podziwiał. Osoby, których spotkanie na swojej drodze życia ksiądz Adam Boniecki uważa za osobisty zaszczyt. Bez nich światu ubyło elegancji. Jan Paweł II czytający pod stołem krytyczny artykuł Kisiela o sobie. Młody Czesław Miłosz, który wiedział, że dla Polski ważniejsze jest jego pisanie niż walka z bronią w ręku. Małżeństwo Turowiczów, pod których dach trafił ksiądz Adam, chociaż szukali studenta na kwaterę. To tylko kilka z pięknych, często wzruszających, a czasem radosnych wspomnień, którymi dzieli się z nami Autor.
Inspirująca, pełna zadumy książka o przyjaźni, szacunku i przemijaniu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni